Z wizytą u Mamy Czarodziejki
Na początku dziękuje wszystkim za przemiły odzew po ostatnim wpisie ,niunia jeszcze nie rozumie ,ale przesyła wszystkim buziaki młaaaaa ;-)
A teraz troszkę może prywata ,choć nie chwalę się tu życiem prywatnym bo nie po to bloga zakładałam, ale teraz chciała bym wam przedstawić pewną bliską mi osóbkę ,moją siostrzycę :) . Tak tak Mama Czarodziejka to moja starsza siostra. Swoją działalność w necie zaczęła dość niedawno i troszkę brak jej czasu by wszystko ogarnąć i powrzucać zdjęcia swoich cudeniek (a jest tego masaaaaa) ale gdybyście tylko weszli do jej cudnego warsztatu zobaczylibyście jaki ogrom pracy wkłada we wszystkie swoje wyroby ........
Wczoraj przy okazji ,pewnej fascynującej okazji ( -hahah taaa okazja okazją :P w skrócie imprezka była :) ) odwiedziłam z całą swoją gromadką siostrzycę, a że część rodziny nie widziała jeszcze nowego miejsca pracy mojej siostry to zrobiliśmy pielgrzymkę do tego pięknego pokoiku .
I wiecie co wam powiem ,kurde można by się tam uślinić po pas, wszystkie sroczki dostały by tam oczopląsu z resztą i męska część towarzystwa też wpadła w zachwyt dotykając i przymierzając to i owo :D
( hmm swoją drogą muszę MC podpowiedzieć ,żeby zrobiła tabliczkę na drzwiach "towar macany należy do macanta !" hahahah)
I nie była bym sobą gdybym nie potestowała ,przegrzebałam stos bransoletek , zakochałam się przy okazji w pięknym lnianym naszyjniku z prawdziwym koralem , oblukałam szydełkowe cuda i nawet dostałam prezent :D zaległy imieninowy .
a na łapce prezentuje się tak
Prawda ,że śliczna ;-)
ps: testereczka jest z pod znaku bliźniąt dlatego wybór padł na tę właśnie zawieszkę ;P
I nie żebym tu jakąś rodzinną protekcję robiła ,ale mogę wam polecić wyroby u Mamy Czarodziejki , to nie "chińskie buble" tylko biżu z kawałkiem serca ,śliczna i dobrej jakości .
Mama Czarodziejka znajdziecie
na facebooku TU
na blogu TU
i w najbliższym czasie na Biesiadzie Kasztelańskiej
w Mławie 11.08
we Włocławek 25.08
jeśli mieszkacie w pobliżu to zapraszam na stoisko z tego co kojarzę to zielony namiot ,ale jeszcze dopytam ;-) a może i moje anioły tam zawitają ;)
OOO i zapomniałabym kompletnie już niedługo na fan page MC ma się pojawić konkurs z ciekawymi nagrodami ,zaglądajcie lajkujcie zmotywujcie ją troszeczkę. ;-)
A teraz troszkę może prywata ,choć nie chwalę się tu życiem prywatnym bo nie po to bloga zakładałam, ale teraz chciała bym wam przedstawić pewną bliską mi osóbkę ,moją siostrzycę :) . Tak tak Mama Czarodziejka to moja starsza siostra. Swoją działalność w necie zaczęła dość niedawno i troszkę brak jej czasu by wszystko ogarnąć i powrzucać zdjęcia swoich cudeniek (a jest tego masaaaaa) ale gdybyście tylko weszli do jej cudnego warsztatu zobaczylibyście jaki ogrom pracy wkłada we wszystkie swoje wyroby ........
Wczoraj przy okazji ,pewnej fascynującej okazji ( -hahah taaa okazja okazją :P w skrócie imprezka była :) ) odwiedziłam z całą swoją gromadką siostrzycę, a że część rodziny nie widziała jeszcze nowego miejsca pracy mojej siostry to zrobiliśmy pielgrzymkę do tego pięknego pokoiku .
I wiecie co wam powiem ,kurde można by się tam uślinić po pas, wszystkie sroczki dostały by tam oczopląsu z resztą i męska część towarzystwa też wpadła w zachwyt dotykając i przymierzając to i owo :D
( hmm swoją drogą muszę MC podpowiedzieć ,żeby zrobiła tabliczkę na drzwiach "towar macany należy do macanta !" hahahah)
I nie była bym sobą gdybym nie potestowała ,przegrzebałam stos bransoletek , zakochałam się przy okazji w pięknym lnianym naszyjniku z prawdziwym koralem , oblukałam szydełkowe cuda i nawet dostałam prezent :D zaległy imieninowy .
a na łapce prezentuje się tak
Prawda ,że śliczna ;-)
ps: testereczka jest z pod znaku bliźniąt dlatego wybór padł na tę właśnie zawieszkę ;P
I nie żebym tu jakąś rodzinną protekcję robiła ,ale mogę wam polecić wyroby u Mamy Czarodziejki , to nie "chińskie buble" tylko biżu z kawałkiem serca ,śliczna i dobrej jakości .
Mama Czarodziejka znajdziecie
na facebooku TU
na blogu TU
i w najbliższym czasie na Biesiadzie Kasztelańskiej
w Mławie 11.08
we Włocławek 25.08
jeśli mieszkacie w pobliżu to zapraszam na stoisko z tego co kojarzę to zielony namiot ,ale jeszcze dopytam ;-) a może i moje anioły tam zawitają ;)
OOO i zapomniałabym kompletnie już niedługo na fan page MC ma się pojawić konkurs z ciekawymi nagrodami ,zaglądajcie lajkujcie zmotywujcie ją troszeczkę. ;-)
Ale urocza bransoletka :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Asiu dziękuję - właśnie ruszyła rozdawajka na Facebooku u Mamy Czarodziejki i można wygrać jedna z takich bransoletek :) zapraszam
Usuń