Świąteczna Dynia w korzennej zalewie

Święta,święta, wszyscy pieką pierniczki a my robimy piernikową dynię ;)
Osobiście uwielbiam dynię w każdej postaci , gotowaną, pieczoną(tą najlepszą robi moja warszawska siostra), duszoną i w zalewie też.
Na tą ostatnią naszła mnie ochota jakiś czas temu, pamiętam jak pierwszy raz zajadałam pomarańczowe kosteczki u moich dziadków mmmm niebo w gębie. Ten przepis to mój autorski sposób na taką dynię wystarczy odrobina przypraw oraz mały trick i dynia w zalewie staje się cudownym dodatkiem i dekoracją na Świątecznym stole.

Składniki:

2 kg obranej dyni

Na zalewę:
3 szklanki wody
1szklanka octu 10%
1szklanka cukru
1/2 szklanki soku pomarańczowego (najlepiej świeżo wyciśniętego z owoców)
1 łyżeczka otartej skórki z pomarańczy
kilka goździków
1łyżeczka "przyprawy do piernika Prymat"

Ponadto:
słoiki
foremki do ciastek (najlepiej metalowe są skuteczniejsze :) )

Obraną dynie kroimy w szerokie plastry, najlepiej o grubości 1/2cm. Foremkami do ciastek wykrawamy pożądane kształty u nas padło na gwiazdki, serca i dzwoneczki ( dla bardziej pospiesznych,dynię można pokroić w słupki lub kostkę ). W rondelku gotujemy wodę,sok, skórkę,cukier, przyprawy. Do zagotowanej zalewy wrzucamy dynię - dosłownie na minutkę, uważać aby dynia się nie rozpadła. ( w przypadku grubych kostek mogą to być dwie minutki). Dynię wyjmujemy z gotującej się na małym ogniu zalewy, broń Bożenko nie ręką ;) łyżka cedzakowa jest najlepsiejsza i układamy w wyparzonych słoikach- wrzucamy po dwa goździki do każdego słoiczka. Do zalewy dodajemy ocet doprowadzamy ponownie do wrzenia i ciepła zalewamy dynię w słoiczkach , zamykamy i stawiamy do góry dnem. Dyni o ile jest cienko pokrojona nie trzeba nawet pasteryzować , Ci którzy wybrali wersję kostkową niestety muszą poświecić chwilkę na pasteryzację słoiczków ale to tylko 15 minutek.
Dynia jest idealna do sałatek jako dodatek do mies i innych potraw ...ale na świątecznym stole jest przede wszystkim piękną i smakowitą dekoracją.