Ludzie listy piszą - zabawa w POCZTĘ
Wdobie komputerowego marazmu - kreatywne zabawki i książeczki są fantastycznym rozwiązaniem na zajęcie wolnego czasu naszemu dziecku. Dodatkowe te które proponują coś innego niż wszystkie i potrafią zainteresować i pobudzić dziecko do działania są dla rodziców niemal na wagę złota.
I właśnie o takiej jednej z rynkowych pozycji chcę wam dziś napisać, Od razu przepraszam mamy chłopców bo to raczej wpis dla "dziewczynkowych" mam, chociaż może nie do końca.
Pamiętacie zabawy w pocztę z dzieciństwa ? Synchroniczne stemplowanie przesyłek, naklejanie znaczków ...... ahhh uwielbiałam te biurowe zabawy. I o to proszę Wydawnictwo Alexsander podsuwa nam gotowy produkcik :)
Niby malutkie pudełeczko 11x17cm z napisem POCZTA od takie zwykłe aczkolwiek kolorowe, ale moim dziewczynkom wywołuje uśmiech na twarzy od ucha do ucha i po każdorazowym otwarciu pochłania je na kilka godzin.
-Dzień dobry Pani, chciałam wysłać list.
-Dzień dobry , zwykły czy polecony?
- polecony oczywiście a nie przyszła do mnie jakaś paczuszka?
- zaraz sprawdzę jak się Pani nazywa .....
I aż dziwi mnie czasem skąd one biorą te dialogi, ale cieszy mnie bardzo że są społecznie zorientowane. A jaka duma rodzica rozpiera gdy przydrepcze do niego taki mały listonosz z listem krzywo za
adresowanym, ozdobionym w serduszka i ludziki- urocze.
W pudełeczku znajdują się :
Moje dziewczynki bawiąc się w pocztę mają miliony pomysłów, pakują paczki piszą listy, same tworzą kartki pocztowe a nawet stanowisko pracy i okienko pocztowe. Tym samym rozwijają kreatywność, umiejętności manualne i relacje społeczne.
No ale przecież można przynieść dziecku z poczty druczki itp. nie wydawać kasy i też można się bawić.No niby tak, ale za te ok10 zł mamy gotowy produkt z pocztówkami , znaczkami i replikami prawdziwych pieniędzy , a dziecko lubi dostawać coś co jest przeznaczone specjalnie dla niego.
Dla mnie to super pomysł na zabawę z dzieciaczkami i odciągnięcie ich od komputera czy telewizora, a w dzisiejszych czasach należy pokazywać małemu pokoleniu że listy i kartki ręcznie pisane mają niezwykła wartość i że istnieją inne formy komunikacji niż wiadomości e-mail.
Co myślicie o takich zabawkach edukacyjnych?
I właśnie o takiej jednej z rynkowych pozycji chcę wam dziś napisać, Od razu przepraszam mamy chłopców bo to raczej wpis dla "dziewczynkowych" mam, chociaż może nie do końca.
Pamiętacie zabawy w pocztę z dzieciństwa ? Synchroniczne stemplowanie przesyłek, naklejanie znaczków ...... ahhh uwielbiałam te biurowe zabawy. I o to proszę Wydawnictwo Alexsander podsuwa nam gotowy produkcik :)
Niby malutkie pudełeczko 11x17cm z napisem POCZTA od takie zwykłe aczkolwiek kolorowe, ale moim dziewczynkom wywołuje uśmiech na twarzy od ucha do ucha i po każdorazowym otwarciu pochłania je na kilka godzin.
-Dzień dobry Pani, chciałam wysłać list.
-Dzień dobry , zwykły czy polecony?
- polecony oczywiście a nie przyszła do mnie jakaś paczuszka?
- zaraz sprawdzę jak się Pani nazywa .....
I aż dziwi mnie czasem skąd one biorą te dialogi, ale cieszy mnie bardzo że są społecznie zorientowane. A jaka duma rodzica rozpiera gdy przydrepcze do niego taki mały listonosz z listem krzywo za
adresowanym, ozdobionym w serduszka i ludziki- urocze.
W pudełeczku znajdują się :
- pocztówki
- koperty
- znaczki
- okienko pocztowe
- pieniądze
- pokwitowanie listu
- wpłata gotówkowa
- dowód nadania paczki
- przekaz na rachunki bankowe
- przekaz pocztowy
Moje dziewczynki bawiąc się w pocztę mają miliony pomysłów, pakują paczki piszą listy, same tworzą kartki pocztowe a nawet stanowisko pracy i okienko pocztowe. Tym samym rozwijają kreatywność, umiejętności manualne i relacje społeczne.
No ale przecież można przynieść dziecku z poczty druczki itp. nie wydawać kasy i też można się bawić.No niby tak, ale za te ok10 zł mamy gotowy produkt z pocztówkami , znaczkami i replikami prawdziwych pieniędzy , a dziecko lubi dostawać coś co jest przeznaczone specjalnie dla niego.
Dla mnie to super pomysł na zabawę z dzieciaczkami i odciągnięcie ich od komputera czy telewizora, a w dzisiejszych czasach należy pokazywać małemu pokoleniu że listy i kartki ręcznie pisane mają niezwykła wartość i że istnieją inne formy komunikacji niż wiadomości e-mail.
Co myślicie o takich zabawkach edukacyjnych?
Oooo bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńMiałam w dzieciństwie coś podobnego :)
Świetna gra ;-)
OdpowiedzUsuńA ja listy piszę ;-) A ile przy tym radochy :)
Pozdrawiam
i chwała Ci za to kochana :) a tak sobie myślę jaką to radochę mają i osoby do których adresujesz te listy.
Usuńmi mama z poczty przynosiła kiedyś i się bawiłam też. Córce tez przynoszę jak jestem przy okazji.
OdpowiedzUsuńOoo , pamiętam jak bawiłam się w pocztę , ahh ♥ ;D
OdpowiedzUsuńhehe moje dzieciństwo uwielbiałam sie w to bawić :)
OdpowiedzUsuńolguska ja też :)
UsuńBardzo fajna zabawa, przydała by się moim siostrzeńcom, którzy pseudo-kreatywne gry znajdują, ale w kompie.
OdpowiedzUsuńa no właśnie niby takie zwykłe pudełeczko ale moje dziewczyny odrywa od komputera.
Usuńbardzo fajna zabawa :))
OdpowiedzUsuńMój mąż pracuje w hurtowni zabawek i powiem Wam, że dużo jest fajnych, edukacyjnych gier za 10 - 20 zł. Tyle tylko, że nie wystarczy dziecku grę kupić, trzeba też z nim się pobawić, nawet najprostsza zabawa z rodzicami to wielka frajda dla maluchów.
OdpowiedzUsuńWiola dokładnie tak, choćby zacząć taką zabawę z dzieciaczkiem i zachęcić troszkę. Inaczej i tak komputer zwycięży.
UsuńTakiej zabawy jeszcze nie widziałem. Fajnie kreatywność jest jednak opłacalna. Już widzę jak dzieciaki dobrze się bawią :)
OdpowiedzUsuńTakie zabawy powodują, że dzieci uczą się życia w społeczeństwie od najmłodszych lat. My wraz z mężem stosujemy również zabawki edukacyjne z https://modino.pl/edukacyjne bo wiemy, że można bawić się wraz z dzieckiem rozwijając je cały czas. Super przedstawienie zabawy pocztowej Pani Mirko :)
OdpowiedzUsuń