Z wizytą w mydlarni u Franciszka - tajemnica młodości i podziękowania
Z racji tego że mieszkam dość daleko od miasta , dodatkowo jestem mamą 3 dzieciaczków i prowadzonego "oszczędnego" trybu życia(czytaj nie chce mi się jeździć autem w te i na zad) - każda wyprawa na zakupy czy choćby zwykły spacerek po mieście planuje z Panem M . Z dziećmi nie za bardzo można pobiegać po sklepach (mamooo jeść ,pić, siku,kupę itp.) ponadto nie wyobrażam sobie zakupów ciuchowych z biegającą trójką między wieszakami i zaglądającym do wszystkich przymierzalni hehehe.
A że Pan M jest bardzo obowiązkowy i lubi swoją pracę to chorobacia trudno go namówić na wolny dzień i pilnowanie dzieciaczków. Tak tak dobrze węszycie pracoholizm, ale czasem i mi udaje się wyrwać z domku.
I przyszedł czwartek
i wielka radość w sercu moim, bo nigdzie się nie spieszę i nic mnie nie goni. Obejrzę bluzeczkę, przymierze spodnie a w tym płaszczyku jakoś nie wygodnie. To nic że na dworze chlapa zawierucha , ja miałam uśmiech od ucha do ucha. No może nie do końca bo jakoś niczego nie kupiłam, ale to i owo sobie upatrzyłam. I już miałam kończyć te moje swawole ,kiedy mi zaświtał pewien pomysł w głowie.Zajrzę do mydlarni co ją kiedyś zerkłam ,kontem oka kiedy byłam u fryzjerka.
Pomyślałam wejdę no i sobie weszłam, o matko jedyna zbrakło mi powietrza. Jakby wiosna jakaś albo nawet lato, no normalnie aż słów brak mi na to.
Oj dostałam oczopląsu na sam widok mydełek, mazideł, szamponów, świec a o poplątaniu zmysłów węchu nie wspomnę. Młoda ekspedientka była tak urocza i opowiadała o wszystkich tych wspaniałościach z takim zapałem, że aż żal było mi otworzyć drzwi i sprawić żeby czar prysł. Już nie wiem w jakim kontekście wspomniałam o moich dziewczynkach i w tym momencie zobaczyłam w oczach tej miłej dziewczyny prawdziwe zaskoczenie.
- Ale że jak? Pani ma trójkę dzieci?
-Tak odrzekłam -z uśmiechem.Mam trzy śliczne córeczki.
Patrzyła na mnie wielkimi niebieskimi oczętami i z otwartą buzią. Wiedziałam o co jej chodzi, więc powiedziałam z przekorą.
- Wiem że młodo wyglądam ale to tylko pozory.
- Przecież Pani ma góra 23 lata.
I w tym momencie rozamorowało mnie !! Ale przełknęłam szok podniosłam zęby z podłogi i bez bicia przyznam z lekką nutą satysfakcji przyznałam się do swojego wiek. (jak by ktoś nie wiedział w tym roku zaliczę odwrotność wcześniej podanej liczby)
a to mój mały zakup u Franciszka
Cudny Balsam z masłem Shea krojonego z bloku na wagę.
Na recenzję musicie poczekać bo chce dokładnie sprawdzić jak się sprawuje.
Zaraz po wyjściu z mydlarni, wpadłam na koleżankę z liceum, poszłyśmy na kawę i ciastko. Było bardzo miło, wesoło i tak jak za dawnych lat. Aniu jak czytasz to pozdrawiam cieplutko :)
I Ania właśnie odkryła tajemnice mojej młodości - to zapewne sprawka dzieci i zegarów które ponoć chodzą w moim domu wstecz :)
Strasznie mi ten czwartek miło minął, muszę częściej robić sobie takie wypady i chyba najwyższa pora sprawić sobie taki zegar. A tak naprawdę moja tajemnica młodego wyglądu to................... a nie to właśnie pozostanie moja słodką tajemnicą.
A że Pan M jest bardzo obowiązkowy i lubi swoją pracę to chorobacia trudno go namówić na wolny dzień i pilnowanie dzieciaczków. Tak tak dobrze węszycie pracoholizm, ale czasem i mi udaje się wyrwać z domku.
I przyszedł czwartek
i wielka radość w sercu moim, bo nigdzie się nie spieszę i nic mnie nie goni. Obejrzę bluzeczkę, przymierze spodnie a w tym płaszczyku jakoś nie wygodnie. To nic że na dworze chlapa zawierucha , ja miałam uśmiech od ucha do ucha. No może nie do końca bo jakoś niczego nie kupiłam, ale to i owo sobie upatrzyłam. I już miałam kończyć te moje swawole ,kiedy mi zaświtał pewien pomysł w głowie.Zajrzę do mydlarni co ją kiedyś zerkłam ,kontem oka kiedy byłam u fryzjerka.
Pomyślałam wejdę no i sobie weszłam, o matko jedyna zbrakło mi powietrza. Jakby wiosna jakaś albo nawet lato, no normalnie aż słów brak mi na to.
Oj dostałam oczopląsu na sam widok mydełek, mazideł, szamponów, świec a o poplątaniu zmysłów węchu nie wspomnę. Młoda ekspedientka była tak urocza i opowiadała o wszystkich tych wspaniałościach z takim zapałem, że aż żal było mi otworzyć drzwi i sprawić żeby czar prysł. Już nie wiem w jakim kontekście wspomniałam o moich dziewczynkach i w tym momencie zobaczyłam w oczach tej miłej dziewczyny prawdziwe zaskoczenie.
- Ale że jak? Pani ma trójkę dzieci?
-Tak odrzekłam -z uśmiechem.Mam trzy śliczne córeczki.
Patrzyła na mnie wielkimi niebieskimi oczętami i z otwartą buzią. Wiedziałam o co jej chodzi, więc powiedziałam z przekorą.
- Wiem że młodo wyglądam ale to tylko pozory.
- Przecież Pani ma góra 23 lata.
I w tym momencie rozamorowało mnie !! Ale przełknęłam szok podniosłam zęby z podłogi i bez bicia przyznam z lekką nutą satysfakcji przyznałam się do swojego wiek. (jak by ktoś nie wiedział w tym roku zaliczę odwrotność wcześniej podanej liczby)
a to mój mały zakup u Franciszka
Cudny Balsam z masłem Shea krojonego z bloku na wagę.
Na recenzję musicie poczekać bo chce dokładnie sprawdzić jak się sprawuje.
Zaraz po wyjściu z mydlarni, wpadłam na koleżankę z liceum, poszłyśmy na kawę i ciastko. Było bardzo miło, wesoło i tak jak za dawnych lat. Aniu jak czytasz to pozdrawiam cieplutko :)
I Ania właśnie odkryła tajemnice mojej młodości - to zapewne sprawka dzieci i zegarów które ponoć chodzą w moim domu wstecz :)
Strasznie mi ten czwartek miło minął, muszę częściej robić sobie takie wypady i chyba najwyższa pora sprawić sobie taki zegar. A tak naprawdę moja tajemnica młodego wyglądu to................... a nie to właśnie pozostanie moja słodką tajemnicą.
NA koniec PODZIĘKOWANIA
Za wszystkie głosiki w konkursie
Bardzo mi miło i nie wiem jak Wam dziękować, bo się nie spodziewałam takiego odzewu :)
Jesteście cudowni i każdemu z Was śle buziaki. I nie ważne czy wygram, ważne że Wiem dla kogo tu klikam.
że jesteście ze mną :)
Jeśli zdążę to jeszcze dziś będę miała dla Was miła niespodziankę zaglądajcie.
Uwielbiam masło shea :) jest cudowne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ja również :)
UsuńTeż chcę taki zegar :D Miłego dnia
OdpowiedzUsuńja chcę żeby on działał ;)
Usuńfajny i udany dzień:)
OdpowiedzUsuńKochana nie ściemniaj, przecież niedawno 18 obchodziłaś ;) Dobrze, ze czas i natura są dla Ciebie dobre. Zasłużyłaś na to.
OdpowiedzUsuńprzynajmniej do 50 mogę tak obchodzić, nie ma sprawy :*
UsuńBalsamy z masłem shea są świetne jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Malinową Koleżankę :)
lubie takie pozytywy :)
OdpowiedzUsuńdla mnie mogło by być tak codziennie ;)
UsuńCzekam na opinię na temat balsamu z masłem Shea.:P
OdpowiedzUsuńObserwuję.:)
Balsam warto spróbować także jako maska na włosy przed myciem (w niewielkiej ilości), a także rozpuścić i wlać powstały olejek do kąpieli - olejek pozostaje na naszej skórze, która staje się jedwabiście miękka, w ten sposób produkt jest bardziej wydajny :)
OdpowiedzUsuń