Oliwkowy krem do dłoni i paznokci Green Pharmace .
Musi być chociaż raz w miesiącu o kremie do rąk, no musi. Nie byłabym sobą.
Dziś o jednym z produktów
Poważnie prawda? Nic tylko nakładać i czekać na cud efekty.....
Sam krem, używa się dość przyjemnie( no może troszkę uciążliwy jest sam zakręcany korek), ale konsystencja(lekka, zwarta) i zapach (delikatny bez chemicznych warstw) pozwalają na dość miłe obcowanie z produktem.
Ładnie się wchłania tu nie mam zarzutów i delikatną warstwę ochronną na dłoniach można wyczuć, jednak utrzymuję się ona bardzo krótko i po chwili miałam ochotę (a może raczej potrzebę) znów smarować dłonie.
Nie zauważyłam również, spektakularnych efektów w strefie "paznokciowej".Skórki może przy codziennym długim wmasowywaniu lub używania kremu jako maska miałyby szansę zmięknąć, jednak zwykłe codzienne smarowanie rąk (nawet kilkukrotne) stanu rzeczy nie zmienia.
Fakt, skóra przesuszona po stosowaniu kremu nie była -czyli nawilża.
Czy skóra stała się bardziej odżywiona i wzmocniona - średnio bez większych rezultatów.
Czyli średniaczek , ale nie najgorszy.
Za największy plus można podać jego wydajność i świetne "opróżnianie" się tubki. Resztki kremu łatwo wycisnąć, krem nie osadza się na ściankach i nie trzeba rozcinać pakowania żeby wykorzystać krem do końca.
Dziś o jednym z produktów
Czy przypadł mi do gustu? Przeczytajcie recenzję ....
Jestem wielka fanka wszystkiego co wi,ążę się z oliwkami. Jadłabym je tonami, uwielbiam ich zapach i w większości kosmetyków w których zostaje wykorzystany olejek z tych cudownych roślin ubóstwiam.
Jednak należę też do osób wybrednych i przecientniactwem ciężko mnie zadowolić.
Krem oliwkowy GP przeznaczony jest do codziennego stosowania i profesjonalnego masażu, jak donosi nam producent ( cokolwiek to znaczy ;)).
Jak nakazali tak właśnie stosowałam, namawiać mnie nie musieli.
No ba, obiecali :gładkość i miękkość, "niewidzialne rękawiczki", ochronę i odżywienie, wzmocnienie struktury płytki paznokciowej, zmiękczenie skóry i skórek, a nawet zachowanie młodego wyglądu.Poważnie prawda? Nic tylko nakładać i czekać na cud efekty.....
Sam krem, używa się dość przyjemnie( no może troszkę uciążliwy jest sam zakręcany korek), ale konsystencja(lekka, zwarta) i zapach (delikatny bez chemicznych warstw) pozwalają na dość miłe obcowanie z produktem.
Ładnie się wchłania tu nie mam zarzutów i delikatną warstwę ochronną na dłoniach można wyczuć, jednak utrzymuję się ona bardzo krótko i po chwili miałam ochotę (a może raczej potrzebę) znów smarować dłonie.
Nie zauważyłam również, spektakularnych efektów w strefie "paznokciowej".Skórki może przy codziennym długim wmasowywaniu lub używania kremu jako maska miałyby szansę zmięknąć, jednak zwykłe codzienne smarowanie rąk (nawet kilkukrotne) stanu rzeczy nie zmienia.
Fakt, skóra przesuszona po stosowaniu kremu nie była -czyli nawilża.
Czy skóra stała się bardziej odżywiona i wzmocniona - średnio bez większych rezultatów.
Czyli średniaczek , ale nie najgorszy.
Za największy plus można podać jego wydajność i świetne "opróżnianie" się tubki. Resztki kremu łatwo wycisnąć, krem nie osadza się na ściankach i nie trzeba rozcinać pakowania żeby wykorzystać krem do końca.
Opis dodatkowy
Odżywia | Tak | ||
Nawilża | Tak | ||
Składniki | Aqua Paraffinum Liquidum, Monoglycerides, Stearic Acid, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Cera Alba, Lanolin, Dimethicone, Olea Europaea Fruit Oil, Propylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Alcohol, Hamamelis Virginiana Distillate, Panthenol, Butylene Glycol, Arnica Montana Flower Water, Niacinamide, Thiamine HCI, Tocopheryl Acetate, Retinyl Acetate, Biotin, Hydrolyzed Keratin, Allantoin, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Hydroxide, Parfum, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Limonene, Linalool, Benzyl Sililate, Buthylphenyl Methylpropional, Benzyl Benzoate, Citronellol, Hexyl Cinnama | ||
Opakowanie | 100ml tubka z zakręcanym korkiem |
Dostępność | apteki stacjonarne/interneowet, drogerie , sklep.greenpharmacy.pl |
Cena | 4,99zł |
I ja jestem wielką fanką kremów do rąk już sobie nie wyobrażam by nie mieć kilku w zasięgu swoich łapak:) a zapach oliwek jest kuszący:)
OdpowiedzUsuń