Pomysł na truskawki
Sezon truskawkowy trwa krótko, trzeba więc najeść się do syta.
Fakt można truskawki, zamrozić - jest to jakiś sposób, chociaż miejsce w zamrażalniku często bywa ograniczone.
Można truskawki przetworzyć, zrobić kompocik, dżemik, konfitury .... no można, nie każdy lubi, nie każdy ma czas , a można by też polemizować czy ten cukier taki na miejscu itp.
Ale ja mam swój sposób na truskawki i przyznam szczerzę, uwielbiam zimą otworzyć słoiczek i wypuścić czerwcowy klimat na cały dom ....
Wystarczy truskawki wysuszyć i mamy doskonały sposób na zatrzymanie lata . Słodkie, delikatne, pachnące i do wszystkiego pasujące.
Sałatka, owsianka, ciasto, lody, nawet herbata lub po prostu, jako zdrowa przekąska.
Truskawki myjemy, osuszamy i kroimy na plasterki , nie za grube bo nie chcemy czekać na wysuszenie wiekami.
Teraz zależy od tego co posiadamy w domu, piekarnik czy suszarka. Ja od zeszłego roku jestem szczęśliwą posiadaczką tego drugiego i mam troszkę ułatwiona sprawę.Jednakowoż w piekarniku można równie dobrze, a nawet w większej ilości zrobić truskawkowe chipsy.
Piekarnik:
układamy luźno plasterki na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Proces samego suszenia jest dość długi, (nie oszukując jest baaaardzo długi i strasznie mnie nudzi, ale warto) w piekarniku z termoobiegiem nastawionym na 50 stopni, suszenie wynosi około 8 godzin.
Trzeba pamiętać, że truskawki zmniejszają swoją objętość i z dwóch dużych blach truskawek wychodzi niewiele przeliczyłam że z 500g świeżych wyszło mniej niż 50g,Dlatego od razu lepiej zrobić cztery :P zaoszczędzicie czas i pieniądze (za prąd)
Trzeba pamiętać, że truskawki zmniejszają swoją objętość i z dwóch dużych blach truskawek wychodzi niewiele przeliczyłam że z 500g świeżych wyszło mniej niż 50g,Dlatego od razu lepiej zrobić cztery :P zaoszczędzicie czas i pieniądze (za prąd)
Suszarka:
Tu układamy owoce bez papieru, rzecz jasna, skraca nam się również czas suszenia do 5-6godzin.
Zależy też od truskawki i stopnia jej nawodnienia.
Niektórym może wydawać się głupotą tak długi czas suszenia, ale dzięki temu i optymalnej temperaturze, truskawki nie tracą koloru i walorów smakowych.
A Wy co fajnego robicie z truskawek?
Świetny pomysł, muszę wypróbować, póki truskawki są na rynku :)
OdpowiedzUsuńPonoć zaraz koniec sezonu ;)
UsuńJa mam na ogrodku jeszcze pełno truskawek. Moja mama nie wie juz co z nini zrobi a szkoda by je wyrzucic. Podsune jej ten pomysł bo nie wiedziałam ze z truskawek można takie coś zrobic bo z jablek to robiłam tak ale z truskawek nigdy. Czas sprobowac :)
OdpowiedzUsuńhttp://feelingsdonotplay.blogspot.com
W tym roku pierwszy raz robiłam dżem z truskawek,ale tylko kilka słoików bo zawsze teściowa robiła mega zapasy to i tak dostaniemy:)
OdpowiedzUsuńGenialne! U mnie w domu zawszę suszy się jabłka i oczywiście grzyby, ale na truskawi jeszcze nie wpadłam. W tym roku spróbuję. Brzmi wyjątkowo apetycznie.
OdpowiedzUsuńnie próbowałam.... zjadłam ze śmietaną :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy spróbuję sama je zrobić (przeraża mnie długość całego procesu ;)).
OdpowiedzUsuńNo ale Twoje wyglądają super!. Aż chce się zjeść! :)