Integracja rulez! - My Blog My Passion 2
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Sobota, piąta rano, telefon swym ćwierkającym dzwonkiem oznajmia koniec nocy, a ja próbuję sobie przypomnieć "po kiego grzyba muszę tak wcześnie wstać?".
Zmotywował mnie, promyk słońca, który przedarł się pod niedosłoniętą roletą zapowiadając, piękny, słoneczny dzień.
I mimo ogromnego bólu mięśni, zwlekam się z łóżka - pielgrzymka dzień wcześniej zrobiła swoje - ledwo chodzę, ale wiem, że nie mogę zawieść Marty z Zakręcony Świat Marty, bo dziś My Blog My Passion 2 i muszę tam być.
Zapakowaliśmy z M brygadę JML do auta i w drogę.
Mogilno przywitało nas bardzo słonecznie, a ośrodek Heaven położony w cichym i spokojnym miejscu, okazał się bardzo przytulny i swojski.
Przed wejściem spotkałam Anię z Cherry Belle Makeup & Beauty , a zaraz po tym przywitała nas rozdygotana i zirytowana Marta.
Jednak nie sama organizacja, wydarzenie tak ją wzburzyła, ale ...bieg niefortunnych zdarzeń, który kompletnie przewrócił jej plan na My blog my passion. Była pewna, że wszystko legło w gruzach, zanudzimy się na śmierć i wyjdziemy niezadowolone, smarując ja na naszych blogach. O jakżeż się myliła!!
Na pomoc, ruszyła jej Kasia z HandMade Kasi, która opowiedziała nam, co nieco o naturalnych kamieniach, oraz Roksana z ciekawostkami o kosmetykach Cera Plus.
I całe szczęście, że więcej chętnych na wykłady nie było, nareszcie mogłyśmy nagadać się do woli, a ja ze swoim zmęczeniem zapewne zasnęłabym na którejś z pogadanek, głośno chrapiąc.
Tylu rozmów, śmiechu i żartów dawno nie zaznałam, cały babiniec buszował wśród morza giftów - Marta wspięła się pod tym względem na szczyty organizatorskie - "plotkowały", opychał się paluszkami, kanapkami, ciastkami i popijały czym mogły. Istna integracja level master.
Ale cała ta impreza, nie miała by sensu, gdyby nie cel, który nam przyświecał. To już tradycja My blog my passion , pomoc chorej na mukopolisacharydozą Roksanie. Tym razem Marta postanowiła zrobić jej niespodziankę, a my na spotkaniu przygotowałyśmy dla niej specjalny plakat. Bo blogerki nie tylko mają talent do pitolenia bzdetów, ale również plastycznie potrafią się wykazać.
Mam nadzieję, że chociaż troszkę pomożemy jej tymi pieniążkami w codziennych trudach leczenia.
Nie wiem jak Marta zdołała to wszystko ogarnąć i poskładać do kupy, ale dała nam tym spotkaniem wiele.
I nie piszę tu o tych wielkich torbach prezentów.( za co również dzięki wielkie sponsorom)
Ale o tej niebywałej sile, które te zjazdy dają. To taka kosmiczna energia i doładowanie pozytywną mocą na dalszy czas blogowania i nie tylko.
Już kiedyś pisałam, że dla mnie to wyjątkowy czas w śród osób, które wiem, że czają bazę i rozumieją moje bolączki. Taki czas na reset, czas tylko dla mnie - powiedzmy zlot psiapsiółek(czarownic), których na co dzień nie mam.
A żeby Wam unaocznić to o czym opisałam, mała fotorelacja - zdjęcia by Natalia Jarocka, Mamala & ja .
Szacun i podziękowania dla organizatorki oraz każdej z 21 dziewczyn, za to że ze mną wytrzymały.
Natalia - Natalia Jarocka Blog
Alicja - Mamala
Roksana - Dzwoneczkowa
Madzia - Meg i chłopaki,
Marysia - Marcelka Fashion,
Marta -Zosinkowy Blog,
Iza - Po drugiej stronie brzucha,
Iza - Nianio born to be wild
Sylwia - Oczami mamy,
Ewelina - Revelkove Love,
Daria - Dzika Wózkowa,
Angelika - Calineczkowy Blog
Monika - Zawód Kobieta,
Monika - Konfabuła,
Kasia - Hand Made Kasi,
Klaudia - Mama też kobieta
Grażynka - Pyzuszkowo
Angelika - Blondwłosa chemiczka
Ania - Cherry Belle Makeup & Beauty,
Natalia - Raczkujac w świat,
oraz sponsorów (ale o tym w następnym wpisie)
Wspaniałe spotkanie miałyście dziewczyny:)
OdpowiedzUsuńOj tak.
UsuńTo było świetne spotkanie! Miło było Cię poznać :*
OdpowiedzUsuńWzajemnie. :* Fajnie poznać osobę, którą lubi się czytać :)
UsuńMiło było się spotkać. ;)
OdpowiedzUsuńAndżelika mi równie miło :)
UsuńUściski Mirka :)
OdpowiedzUsuńWzajemności :)
UsuńByło super, tylko żałuje, że nie można na tych spotkaniach zrobić tak, aby każdy siedział obok każdego ;p potem wracam i zawsze załuję, że z kimś nie porozmawiałam a chciałam
OdpowiedzUsuńZupełnie nie dziwi nas to, że tak Ci się podobało. Byłyśmy na pierwszej edycji spotkania i również miło wspominamy to wydarzenie ;)
OdpowiedzUsuń