Brownie z cukinii.

Tego roku cukinia znów obrodziła.
Jemy ją na miliony sposobów i czasami wychodzi nam już uszami, bo ile można wciągać placki, makarony z cukinii, leczo, surówki i pieczone frytki warzywne.

Chociaż sama mogłabym tak cały rok, jednak mając na względzie dobre samopoczucie moich dzieci i ich asertywne usposobienie do warzyw postanowiłam upchnąć cukinię w czymś co będzie przypominało im słodycze.

Przepisów na ciasto z cukinią w internecie mnogo, ale ja nie byłabym sobą gdybym sama czegoś nie wymyśliła i nie pokombinowała.

Ciasto bez jajek i bez cukru, wyszło na tyle przyjemne, że młoda (totalny niejadek) wciągnęłaby za jednym razem całe.

Łapcie łatwy przepis:

2 szklanki mąki pszennej
2 szklanki startej na grubych oczkach cukinii
3 łyżeczki mielonego siemienia lnianego
3 łyżki dobrej jakości kakaa
szklanka rodzynek
0,5 szklanki oleju
0.5 szklanki mleka
łyżeczka sody oczyszczonej

Rodzynki przelać wrzątkiem, namoczyć, a gdy napęcznieją zmiksować razem z płynem na gładką papkę.

Mąkę, kakao i sodę przesiać. Wszystkie składni, bardzo, bardzo...dokładnie wymieszać. Gdyby ciasta wydawało się za gęste, to należy ewentualni dolać odrobinę mleka.

Wylać do okrągłej foremki, piec 40-45 min w 180* C

Ciasto po upieczeniu jest bardzo wilgotne i dla niektórych, może wydawać się mało słodkie, ja dla osłodzenia podaje posypane cukrem pudrem, ale to jedynie dla dzieciaków. Sama uwielbiam bez dodatków.

Oczywiście ciacho można urozmaicić przyprawami, wanilią, cynamonem, kardamonem, a nawet co bardzo fajnie ostatnio zagrało, miętą.

Polecam bo jest pyszne, syte i zdrowe.

Takie pomysły na cukinię to ja rozumiem, polecam też przepis na placki bezglutenowe